Oszczędzanie nie musi być trudne – jak kupować mądrzej 

Oszczędzanie wielu osobom kojarzy się bardzo negatywnie, co nie zawsze jest uzasadnione. Zazwyczaj możemy oszczędzać nie odmawiając sobie niczego, gdyż zbyt duże wydatki są wynikiem kupowania pod wpływem impulsu niepotrzebnych rzeczy. Jak odciążyć swój domowy budżet?

Świadomość chwytów marketingowych

Wielu ludzi ma problemy z kontrolowaniem swojego budżetu, gdyż bardzo łatwo ulegają sztuczkom sprzedażowym. Zanim wejdziemy do sklepu musimy zdawać sobie sprawę, że zadaniem sprzedawcy jest nakłonienie nas do jak największych zakupów. Nam jako klientom zależy, żeby kupić tylko potrzebne, doskonałej jakości produkty w jak najniższej cenie.

Specjaliści od marketingu starają się oddziaływać na nasze zmysły – muzyka, przyjemny zapach, a także kolory i oświetlenie są dobrane w taki sposób, żebyśmy zostali w sklepie jak najdłużej (dłuższy czas robienia zakupów przekłada się często na większe wydatki). Również ułożenie asortymentu nie jest przypadkowe – na linii naszego wzroku znajdują się te produkty, które sklep  chce sprzedać najbardziej. Zabawki i inne produkty, które mają zainteresować dzieci znajdują się niżej – tak by najmłodsi mogli bez przeszkód po nie sięgnąć.

Świadomość chwytów sprzedażowych sprawia, że łatwiej jest nam się im oprzeć.

Bez planowania nie damy rady

Jeżeli zależy nam na redukcji wydatków, nie mamy innego wyjścia jak tylko nauczyć się planować. Tworzenie list zakupowych i ustalanie maksymalnego budżetu jest konieczne niezależnie od tego, czy robimy zakupy spożywcze, czy odzieżowe. Przy tworzeniu list zakupowych możemy wykorzystać gazetki promocyjne Pepco (lub innego sklepu, do którego się wybieramy).

Korzystajmy z promocji z rozwagą

Obniżki cen to doskonała okazja, żeby zrobić zakupy taniej. Pamiętajmy jednak, żeby korzystać z promocji przy okazji. To, że jakiś produkt jest sprzedawany 50 procent taniej nie jest wystarczającym powodem, żeby go kupić. Jeżeli planowaliśmy zakup białej bluzki, a w promocji dostępna jest taka sama, tyle że zielona – nie decydujmy się na zakup. Nie kupimy tego, czego aktualnie potrzebujemy i niepotrzebnie wydamy pieniądze. Możemy skorzystać z promocji jedynie w takiej sytuacji, gdy przeceniony produkt znajduje się na naszej liście zakupów.

Kontrolujmy czas

Jeżeli mamy skłonności do impulsywnych zakupów, powinniśmy kontrolować czas jaki spędzamy w sklepie. Gdy nie ma kolejki możemy przeznaczyć na zakupy dziesięć minut. Nigdy nie chodźmy po sklepie, gdy mamy już wszystkie produkty, które chcieliśmy kupić.

Sprawdzajmy ceny i paragon

Należy zdawać sobie sprawę, że napis „promocja” nie zawsze oznacza, że mamy do czynienia z tańszym produktem. Koniecznie sprawdźmy ile dana rzecz kosztuje w cenie regularnej. Gdy zapłacimy za zakupy, koniecznie zapoznajmy się z paragonem (najlepiej zrobić to jeszcze gdy stoimy przy kasie). Niestety w wielu wypadkach zdarza się, że ceny na paragonie różnią się od tych na półkach. Jeżeli płacimy więcej za produkt, który był oznaczony jako tańszy, pamiętajmy, że zgodnie z prawem sklep jest zobowiązany sprzedać nam produkt w takiej cenie jaka znajdowała się na półce.