Zachowanie dobrej kondycji w czasie pandemii koronawirusa wymaga jeszcze większej kreatywności niż miało to miejsce przed erą zamkniętych siłowni i klubów fitness. Co więcej, bieganie czy jazda na rowerze w celach rekreacyjnych również należy do czynności zabronionych, dlatego większość z nas decyduje się na kontynuowanie ćwiczeń w domowym zaciszu. Jednak nie można zapominać o stretchingu, który obok rozgrzewki i intensywnych ćwiczeń siłowych czy aerobowych, powinien znaleźć się w naszym planie treningowym. Dla wielu osób aktywnych fizycznie jest to paradoksalnie najbardziej znienawidzona część codziennych treningów, jednak rozciąganie odgrywa istotną rolę w procesie regeneracji mięśni po wzmożonym wysiłku. Zatem dlaczego stretching powinien być stałym elementem naszej treningowej rutyny?
Rozciąganie: podstawowe korzyści
Stretching jako element treningu ma na celu poprawienie zakresu ruchów stawów, uelastycznienie mięśni i ścięgien oraz zwiększenie ogólnopojętej sprawności ruchowej. Rozciąganie, zwłaszcza po stosunkowo intensywnych ćwiczeniach, pomaga rozluźnić mięśnie, dzięki czemu ryzyko ich zakwaszenia znacznie maleje. Stretching jako trening sam w sobie również daje wymierne efekty, jednak bliżej im do jogi niż do treningu aerobowego spalającego nadmiar tkanki tłuszczowej.
Podstawowe techniki stretchingu
Dla osób zupełnie niewtajemniczonych w tajniki rozciągania, może ono przybierać dwie podstawowe formy: statyczne i dynamiczne. Pierwsza technika polega na utrzymaniu napięcia mięśni od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund, co jest niezwykle przydatne podczas rozciągania potreningowego – nasze mięśnie są mniej narażone na skurcze, a także szybciej się regenerują.
Rozciąganie dynamiczne natomiast polega na stopniowym pogłębianiem zakresu ruchu z każdym kolejnym powtórzeniem. Ten rodzaj stretchingu pozwala rozgrzać mięśnie i wzmocnić ścięgna, dlatego też zalecany jest szczególnie jako jednostka przedtreningowa.
Rozciąganie: wyższa jakość treningu
Włączając stretching do swoich codziennych treningów, zarówno tych domowych jak i przeprowadzanych z pomocą sprzętu dostępnego w siłowniach, znacznie zwiększamy efektywność wykonywanych ćwiczeń. Jak już wspomnieliśmy, dzięki regularnemu rozciąganiu nasze mięśnie zyskują lepszą elastyczność, a co za tym idzie, zakres naszych ruchów pozwala wykonywać ćwiczenia z zaangażowaniem niemal wszystkich partii mięśniowych. Pierwsze efekty sumiennego stretchingu widać już po kilku sesjach treningowych, dlatego możemy sukcesywnie zwiększać ich poziom trudności.
Rozciąganie: liczy się dokładność
Ćwiczenia fizyczne przynoszą najlepsze efekty, kiedy wykonywane są z najwyższą starannością, co ma również swoje odniesienie do stretchingu. Rozciąganie w oparciu o odpowiednią technikę to nie tylko gwarancja szybko odczuwalnych rezultatów, ale przede wszystkim mniejsze ryzyko odniesienia bolesnych kontuzji. Dlatego trening, jak i sam stretching warto przeprowadzać w warunkach umożliwiających nieustanną kontrolę nad ruchami, np. w pomieszczeniu wyposażonym w duże lustro. Jest to niezwykle istotne dla osób rozpoczynających swoją przygodę ze sportem w zaciszu domowym – odtwarzanie ćwiczeń z internetowych tutoriali bez wcześniejszego obejrzenia nagrania często prowadzi do niepotrzebnych spięć mięśni czy kontuzji o poważniejszym podłożu.
More Stories
Najlepsza odzież wędkarska na lato – co warto mieć w swojej garderobie?
Jakie są najpopularniejsze strategie w koszykówce?
Hulajnogi wyczynowe – od wyboru modelu do doskonalenia techniki